Cały czas dorastali jednak do uczuć patriotycznych, czego najlepszym dowodem są ich działania na trzecim etapie życia szkolnego. Kiedy wydawało się, że praca inspektora zakończyła się powodzeniem, pojawił się nowy uczeń–Bernard Zygier. On to na lekcji pogardzanej przez uczniów pokazał piękno i patriotyzm literatury narodowej na przykładzie „Reduty Ordona”.
Lekcja ta stała się momentem przełomowym w życiu młodzieży klerykowskiej. Losy Borowicza i jego kolegów potoczyły się inaczej. Po raz pierwszy polscy chłopcy usłyszeli o powstaniu listopadowym. Marcin dopiero w tym momencie przypomniał sobie opowieść Szymona Nogi. Osamotniona młodzież, która nie mogła liczyć na swych nauczycieli, zaczęła spotykać się na „górce Gontali”.